niedziela, 15 marca 2009

Gregor wygrywa Kulę.


No i stało się. Gregor ma już pewną Kryształową Kulę. Nie lubię go, co tajemnicą nie jest no ale bez wątpienia w tym sezonie był najlepszy i należało mu się. Mam tylko nadzieję, że za tydzień nie pobije rekordu świata Bjoerna.

A już za tydzień Planica.

Ubolewam, że się tam nie zjawię no ale są rzeczy ważne i ważniejsze. No i niestety w tym roku ważniejsza jest matura. Chociaż na chwilę obecną nie czuję się do niej przygotowana :/ I specjalnie nie chce mi się uczyć chociaż pomału zaczęłam zdawać sobie sprawę, że zostały mi niecałe 2 miesiące. Troche późno no ale lepiej późno niż wcale ;]

Z Angie szukamy jakiejś pracy na wakacje ale póki co coś nam opornie idzie :/ No ale mam nadzieję, że niedługo to załatwimy ;]

Buziaki ;*

Asia

3 komentarze:

  1. Jak on pobije ten rekord to go osobiście za jaja powieszę! ;]
    Weź mi o maturze nie mów bo ja już w panikę powoli wpadam... cholera trzeba było się zacząć uczyć wcześniej :P

    :*

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe jeszcze masz dwa miesiące, Asiaaa spoko :D:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubisz go, chociaz bys nie sciemniala no! :D

    OdpowiedzUsuń